Nagroda Złotego Goebbelsa
Przekręt na rozjemcę. O czym pamiętać podczas rozmów z Abramowiczem?
Roman Abramowicz – oligarcha, który zaoferował pomoc w negocjacjach między Ukrainą a Rosją. Jak go postrzegać?
„Wszystko co lubi Putin jest gównem. Putin lubi Abramowicza.”
Prostą zasadę jak traktować Abramowicza opublikowała na Twitterze Maria Pevchikh, dziennikarka śledcza zajmująca się rosyjską władzą. W przeszłości ujawniała kim są dzieci kluczowych polityków, pokazywała majątki oligarchów, a tym razem przypomniała postać rosyjskiego oligarchy.
„Roman Abramowicz jest powodem, dla którego Putin jest wciąż u władzy. Odgrywał kluczową rolę w utrzymaniu jego reżimu przez ostatnie 22 lata. Abramowicz to największy portfel Putina, ostateczne źródło łapówek, osoba, która może przechowywać i kontrolować strategiczne aktywa w imieniu Putina”
Następnie zaczęła rozwijać mocną myśl o kompromitującą przeszłość Abramowicza. Wątek zyskał dużą popularność. Dziennikarka przypomniała o początkach przejęcia władzy przez Putina i korupcyjnej umowie na Kremlu.
Nie podskakujcie a będziecie miliarderami
„Tak działa oligarchia w Rosji. Lata temu Putin zasiadł do stołu ze wszystkimi oligarchami i powiedział: jeśli zrezygnujecie z ambicji politycznych, dam wam możliwość wzbogacenia się. Napchajcie się ile zdołacie, ale nie kwestionujcie mojej władzy”
Abramowicz, jako najbliższy przyjaciel Putina, był jedynym, któremu nie trzeba było składać propozycji nie do odrzucenia.
Abrakadabra , jesteś miliarderem!
W życiorysie Romana Abramowicza brakuje kilku, kluczowych lat. Z mieszkańca blokowiska i sprzedawcy zabawek zamienił się w miliardera. Bynajmniej nie za sprawą wyjątkowych zdolności w prowadzeniu biznesu. Sprawę przybliża Maria Pevchikh.
„Pozwólcie, że to zilustruję. W 1997 r. Abramowicz sprywatyzował państwową spółkę naftową Sibneft. Dokonano tego na fikcyjnej aukcji z fałszywą konkurencją. Wiele lat później sam Abramowicz pod przysięgą nazwał tę aukcję fikcją. Cena, którą zapłacił, brzmi dziś abstrakcyjnie – 100 milionów dolarów.”
Wystarczyło uzbroić się w cierpliwość na kilka lat.
„W 2005 roku, podczas drugiej kadencji Putina, zdecydowano, że państwo (Gazprom) chce odzyskać Sibnieft. Putin miał wtedy obsesję na konsolidacji wszystkiego z Gazpromem. Abramowicz sprzedał Sibnieft za 13 miliardów dolarów”
Kupił za 100 milionów, sprzedał za 13 miliardów. Dzięki prymitywnemu szwindlowi wymyślonemu przez Putina, Roman Abramowicz stał się jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Voilà, mamy oligarchę!
Księgowy Putina, najwierniejszy z wiernych
Jak wskazuje dziennikarka, częścią umowy były łapówki. Abramowicz, jak pozostali, miał się dzielić oraz robić za słupa. Był kluczowym sponsorem tzw. Pałacu Putina, na który „podarował” ponad 200 mln dolarów. Pierwszy luksusowy jacht Putina „Olimpia” to także prezent od Abramowicza.
Maria Pevchikh przypomina również o tym, że Roman Abramowicz był do niedawna właścicielem pierwszego kanału rosyjskiej telewizji (tej w której miał miejsce słynny występ z kartką Marii Owsiannikowej) odpowiedzialnego za najbardziej ohydne akcje propagandowe Kremla. Przez 20 lat nie miał z tym problemu. Z manipulacjami podczas aneksji Krymu, z kłamaniem, że samolot malezyjskich linii lotniczych został zestrzelony przez ukraiński myśliwiec, z przekonywaniem o potrzebie „denazyfikacji” Ukrainy. Komu sprzedał udziały? Kowalczukowi oraz kochance Putina – Alinie Kabajewej.
Abramowicz to oddany sługa, jest wszędzie tam gdzie Putin go potrzebuje. Teraz potrzebuje go przy stole negocjacyjnym.
Dziennikarka zachodzi w głowę, jak obecnie można sugerować, że Abramowicz jest w historii tym dobrym. Pojawiły się nawet doniesienia o rzekomej próbie otrucia oligarchy, chociaż nie ma na to przekonujących dowodów.
Maria Pevchikh stwierdziła, że jedyną pozytywną rzeczą jaką znalazła o Abramowiczu było oświadczenie o przekazaniu dochodów ze sprzedaży klubu Chelsea na „wszystkie ofiary wojny na Ukrainie” i dodała z przekąsem, że powinniśmy być wdzięczni za odważne nazwanie tego wojną, a nie „operacją specjalną”.
Wspieraj naszych twórców!
Wesprzeć nas można poprzez Patronite