Żelazna Logika

Niemcy kupią od Polski ropę w ramach „prorosyjskiego dealu”

Opublikowano

on

Też Wam się ten tytuł wydaje bez sensu? Cóż, dla polskich mediów, nie ma takich bezsensownych rzeczy, których by się nie dało wmówić czytelnikowi. Ale po kolei.

1. Fuzja Orlenu z Lotosem

Tak o tej fuzji mówił Janusz Lewandowski, europoseł PO

„To jest zniszczenie dorobku Lotosu osłaniane hasłem, że buduje się europejski champion. To jest bzdura, bo nawet bez wykastrowanego Lotosu, ta grupa byłaby dwukrotnie mniejsza, niż najmniejszy koncern Statoil, który aspiruje do miana europejskiego championa. (…) Chodziło o budowanie państwowego monopolu”

Przypomnijmy sobie słynną konferencję polityków opozycji, na którą przyszedł Daniel Obajtek

2. Warunkiem fuzji, narzuconym przez Komisję Europejską, była sprzedaż części aktywów Lotosu

Warunki te spełniono poprzez:

  • sprzedaż udziałów w rafinerii Saudi Aramco
  • sprzedaż stacji Lotosu, węgierskiemu MOL
  • sprzedaż baz paliw Unimotowi

Pamiętacie komentarze? Skala uproszczenia była tu tak absurdalna, że warto ją przypomnieć. To szło mniej więcej tak. MOL to Węgry. Węgry to Orban. Węgry robią interesy z Rosją. Wniosek? Fuzja Orlenu z Lotosem doprowadzi do „wejścia Rosji tylnymi drzwiami na polski rynek naftowy”. Winny? Oczywiście rząd PiS i władze Orlenu, które pchają Polskę w łapy Putina, bo kumplują się z Orbanem.

Nic to, że sprzedaż Lotosu to… warunek postawiony przez Brukselę, a Saudi Aramco z Rosją są rywalami na rynku ropy. MOL miał jedynie dostać stacje benzynowe i ma z Gazpromem wspólnego tyle, że robi z nim interesy. Czyli tak jak cała Europa.

Przekaz był jasny – Orlen wpuszcza Rosjan na polski rynek! 🤯

3. Niemcy chcą ropy z Polski

Wczoraj, niemiecki minister gospodarki i klimatu Robert Habeck, spotkał się w Warszawie z polską minister klimatu Anną Moskwą aby omówić zasady dostawy ropy do Niemiec przez Polskę. Niemcy chcąc uniezależnić się od Rosji, muszą ominąć rafinerię w Schwedt, w której większościowe udziały posiada Rosnieft. Możliwe jest to za pomocą portu w Gdańsku, który pompował będzie ropę rurociągiem „Przyjaźń” do niemieckiej sieci przesyłowej.

Opisał to precyzyjnie Thomas C. Theiner na swoim Twitterze

Tym samym, ropa z Gdańska, również ta z tego „prorsyjskiego dealu” z Saudi Aramco, przyczyni się do uniezależnienia się Niemiec od Rosji.

Nie składa się w całość? No cóż. Są tacy, którym się składa 🤷‍♂️

PS. Na początku tego artykułu powinien być jeszcze punkt Zero. Wyglądałby tak

0. Donald Tusk w 2011: „Nie ma żadnej ideologicznej przesłanki, by mówić kategorycznie „nie” inwestorom z jakiegokolwiek kraju, także z Rosji”

Ten punkt Zero, gdyby doszedł do skutku, sprawiłby że wszystkie późniejsze punkty 1-3 nie mogłyby się dziś wydarzyć.

A my wszyscy, razem z Niemcami, bylibyśmy w głębokiej… bezradności.

Wesprzeć nas można poprzez Patronite

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Exit mobile version