Żelazna Logika
Maciej Stuhr, zdaniem mediów, zrezygnował z czegoś, czego nie miał. Dzielnej postawy gratuluje mu Internet Explorer polskiej polityki
Kilka portali doniosło wczoraj, że Maciej Stuhr ZREZYGNOWAŁ z gali wręczenia Wiktorów, organizowanej przez TVP. Sęk w tym, że… Maciej Stuhr nie otrzymał na galę zaproszenia.
Czy da się zrezygnować z czegoś, czego się nie miało? Najwyraźniej można. Ale po kolei.
24 marca 2022, godz. 11:46
Maciej Stuhr publikuje na Facebooku wpis o gali Wiktorów
Z treści jasno wynika, że aktor nie dostał zaproszenia na galę. Nie chcemy tego komentować, bo musielibyśmy stanąć między młotem, a kowadłem. Z jednej strony telewizja nie zaprasza jednego z nominowanych, z drugiej tenże nominowany, podczas gali Orłów, kilka lat temu, urządzał sobie „tupolew”. Naprawdę, prosimy Was o zwolnienie nas z komentarza 🤐
Wróćmy jednak do mediów, które opisywały tę sytuację.
24 marca, godz. 12:41
Onet publikuje artykuł, z takim oto tytułem
Dowiadujemy się, że Stuhr zrezygnował z udziału w gali. Jak mógł zrezygnować, skoro nie dostał zaproszenia? Tego nie wiemy. Nie dowiedział się chyba również Onet, który kilka godzin później zmienił tytuł.
24 marca, godz. 19:00
Portal branżowy, Press.pl, publikuje tekst o gali Wiktorów, w którym dokładnie cytuje wpis Macieja Stuhra:
Maciej Stuhr swój wpis opublikował w czwartek na Facebooku. „Fajnie byłoby posłuchać Stinga na żywo. Ponoć ma pojawić się na gali Wiktorów. Ponoć jestem nominowany w kategorii Aktor roku. Piszę „ponoć”, gdyż o sprawie wiem tylko z internetu, nikt mnie o fakcie nie poinformował, nikt mnie na galę nie zaprosił” – pisze Stuhr i dodaje: „Nie dziwi mnie to, bo galę ma transmitować TVP, dla której jestem persona non grata. Piszę to wszystko z pewnym rozbawieniem i nawet bez żalu, bo jak łatwo się domyślić, nawet gdybym zaproszenie dostał i nawet gdyby mój ukochany Sting śpiewałby mi przez godzinę prosto do ucha, to nie mógłbym z czystym sumieniem pojawić się na imprezce stacji, która sieje nienawiść, dzieli społeczeństwo, okłamuje każdego dnia miliony ludzi, stwarza i piętnuje rzekomych wrogów publicznych, niszczy pluralizm i wolność słowa”.
Wydawać by się mogło, że sprawa jest zakończona. Nic bardziej mylnego.
25 marca, godz. 6:10
Gdy już wszyscy sprawę opisali, skomentowali wpadkę Onetu i w zasadzie zdążyli o wszystkim zapomnieć, pojawia się ona, Internet Explorer polskiej polityki, która powołując się na wyżej cytowany artykuł Press.pl, „dziękuje Maciejowi Stuhrowi za tę postawę”.
I w zasadzie tu powinien być mem z IE i Dulczessą ale, szczerze mówiąc, nie chce nam się go robić 😉 Zamiast tego napiszemy, że dziś nie zamierzamy spotykać się z dziennikarzami Onetu. Nie wiemy gdzie są, nie wiemy co robią, nie dostaliśmy żadnego zaproszenia, nawet ich w ogóle nie znamy.
Ale piszemy, bo liczymy na podziękowania od pani Aleksandry, za naszą dzielną postawę 💪
Tekst powstał dzięki naszym patronom. Dołącz do nas i wspieraj rozwój takżetego!
Ze szczegółami oraz naszymi planami na rozwój, możesz zapoznać się tutaj 👇👇👇
Wesprzeć nas można poprzez Patronite