Żelazna Logika

Żona byłego polityka zatrzymana w samochodzie z 2,5 promila alkoholu jest „zaskoczona, że była pod wpływem” i wnosi o uniewinnienie, bo to atak na jej męża

Opublikowano

on

Zakończył się proces w sprawie Dominiki K., żony znanego polityka. Została ona oskarżona o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i narażenie na niebezpieczeństwo swojego dziecka.

Prokurator zażądał łącznej kary dwóch lat ograniczenia wolności oraz 6-letniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów. Obrona chce uniewinnienia.

Dominika K. początkowo zeznała iż była zaskoczona, tym że znajduje się pod wpływem alkoholu. Podczas ponownego przesłuchania podała, że tego dnia nie była pod wpływem alkoholu. Obrona poddaje w wątpliwość badanie alkomatem, gdyż było ono przeprowadzone przez funkcjonariusza P. który obecnie jest poszukiwany przez organy ścigania.

Dodatkowo, jako uzasadnienie do uniewinnienia, obrona podaje:

Dowody absolutnie nie wskazują na sprawstwo, czy też na winę oskarżonej. Sprawa ma szerszy konspekt polityczny. Stał się dla niej jasny dopiero po dość spektakularnym jej zatrzymaniu, a następnie wykorzystaniu medialnym i politycznym tej sprawy do ataku bezpośrednio na oskarżoną, natomiast pośrednio na jej męża do niedawna czynnego polityka o dość jasno zarysowanych poglądach zwłaszcza na kwestie obrony praworządności”

Zasłanianie się „praworządnością przez osobę oskarżoną o jazdę pod wpływem alkoholu z dzieckiem, to jest poziom, na który zdobyć się mogą tylko jednostki wybitnie dotknięte, przez owo łamanie prawa w Polsce.

Gratulacje dla pani Dominiki. Przebiła pani wiele słynnych linii obrony osób, posądzonych o jazdę pod wpływem alkoholu

Aha, chodzi o tego polityka

Wesprzeć nas można poprzez Patronite

Exit mobile version