Damian Małecki

Wszyscy zginiemy – czyli o ukraińskim banderyzmie, racjonalnie – część 2

Opublikowano

on

Kilka dni temu przygotowałem artykuł na chłodno starający się analizować jak ma się sprawa z banderyzmem na Ukrainie, starając się wykazać, że nawet tam, gdzie występuje – nie ma on nic wspólnego z Polską i jest obecnie kojarzony wyłącznie jako ruch antyrosyjski. Wpis ten był próbą polemiki z pojawiającymi się tu i ówdzie „wieszczami”, sugerującymi (celowo lub przypadkowo zgodnie z interesem Kremla) narastające zagrożenie dla Polaków ze strony Ukraińców, ze skrajnościami typu „zobaczycie, jeszcze Ukraińcy najadą na nas tymi naszymi czołgami”

Wspomniany artykuł można sobie przeczytać TUTAJ

 

Dziś pora na część drugą i kolejny raz oprzyjmy się na racjonalnych przesłankach – faktach, a nie na fobiach.

Jedna z bardziej poważanych sondażowni ukraińskich działająca od 2008 roku – Соціологічна група «Рейтинг» (Група «Рейтинг»), ratinggroup.ua, przeprowadziła niedawno sondaż, który składał się z wielu pytań, takich jak „czy obawiasz się, że Rosja użyje broni atomowej”, „Czy uważasz, że sprawy na Ukrainie idą w dobrym kierunku” oraz, co dla nas ważne w kontekście tematu tego wpisu – pytanie dotyczące stosunku wobec mieszkańców 18 państw europejskich. Sondaż przeprowadzono w dniach 8-9 października.

 

Popatrzmy zatem co o nas myślą, ci nasi „przyszli kaci”. Otóż wydają się być dość niechętni nie tylko do robienia nam krzywdy, niezbyt chętni do nazwania nas wrogami, ale co gorsza dla naszych „wieszczów” – aż 97% z nich określa nasze stosunki jako przyjacielskie.

86% określiło stosunki z Polską jako jednoznacznie przyjacielskie
11% stwierdziło, że są raczej przyjaźne
1% nie miało zdania
2% miało stosunek neutralny

Ilu respondentów wyraziło stosunek negatywny i bardzo negatywny? 0%

Oczywiście, można wciąż stosować TVN-owską metodologię wafelkową i wyszukiwać dowody na potwierdzenie swoich teorii, w każdym społeczeństwie są czarne owce i na pewno są wsród Ukraińców i Ukrainek ludzie Polsce niechętni, ale przekuwanie tych jednostek w atmosferę ogólnoukraińskiego zagrożenia, mającego spędzać nam sen z powiek i w najblizszych latach zagrozić bezpieczeństwu naszych dzieci, są tak samo prawdziwe, jak nazwy kont powielających rosyjską propagandę, jednocześnie „urażonych” o łączenie ich wpisów z pewnym elementem rosyjskiej, wojskowej garderoby.

 

Całość badania można przeczytać online –  TUTAJ
Można również pobrać je jako PDF – –TUTAJ

Wesprzeć nas można poprzez Patronite

Exit mobile version