Inny Wymiar

Jak Prof. Matczak obraził uczucia ateistyczne

Published

on

Fot. Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 pl

Profesor Marcin Matczak poglądy ma, jakie ma, ale właśnie został kolejnym symetrystą w oczach twitterowych opozycjonistów spod znaku , za sprawą swojego artykułu opublikowanego w „Gazecie Wyborczej”, który streścił na swoim TT oraz w mniejszym stopniu przez to, co powiedział w dzisiejszej rozmowie z Konradem Piaseckim na antenie TVN24. A powiedział wiele mądrych słów, których szczerze mówiąc akurat po nim się nie spodziewałem, a które bardzo zdenerwowały lemingów.

Pan Profesor zauważa tu rzecz, której nie widzą lub nie chcą widzieć, tzw. „postępowcy”, a mianowicie, że tolerancja, poszanowanie dla innych i ich poglądów nie powinno się tyczyć tylko opinii progresywnych i ludzi o takim nastawieniu, ale i wobec konserwatywnego punktu widzenia. Jeśli nie chcemy być obrażani ze względu na odmienną orientację seksualną i my nie obrażajmy kogoś przez jego inne nastawienie do religii, bo sami nie będziemy wiarygodni w tym, co mówimy.‎

Matczak trafnie uderza w krytyków, pisząc: „jak elektorat PiS jesteście unikaczami różnorodności, tylko unikacie innej różnorodności. I zasługujecie na rewanż tych, których obrażacie – na 3 kadencję PiS, w czasie której będziecie się zastanawiać, dlaczego tak światli ludzie jak wy muszą cierpieć dyktaturę ciemniaków.”

W tych słowach zawarł masę prawdy. Są ludzie, słuchający tylko przekazu „Wiadomości” i mediów Sakiewicza, są fanatycy Marcina Roli i powtarzania sloganów o „banderowcach”, ale są i demoliberałowie, których Profesor celnie streszcza w tytule swojego artykułu: „przytulicie znajomego, który wyzna, że jest gejem, ale znajomemu, który powie, że wierzy w Boga, każecie wy**erdalać z domu.”

Podobne słowa wypowiedział w porannej „Rozmowie Piaseckiego”, dodając przy tym rozsądnie, że choć jest przeciwny pisowskiej reformie wymiaru sprawiedliwości to jest też przeciwnikiem podejścia na zasadzie: „to pomysł PiS-u, więc za sam fakt tego, że to ich inicjatywa, będę ją krytykował.”

Sekciarze musieli poczuć się bardzo dotknięci, tym bardziej, że stwierdził tak w dyskusji z red. Piaseckim, czyli wyklętym przez nich symetrystą. Swoją drogą to ciekawa obelga wymyślona już trochę czasu temu przez demoliberałów, używana przez nich zawsze wtedy kiedy ktoś powie coś niezgodnego z kanonem poglądów „postępowych”. Przekładając to na 2 stronę to tak, jakby braunista określił tym „epitetem” Mentzena kiedy ten ostatni powiedział, iż powinniśmy wspierać Ukrainę i, że „spodziewa się raczej polonizacji Ukraińców niż ukrainizacji Polski.”

A sam tekst Pana Profesora jak najbardziej polecam. Po 1 dlatego, że świetnie wypunktował zjawisko, które nas otacza, a po 2, ponieważ miło patrzeć na ten ból pewnej części ciała po stronie demoliberalnej. W sumie, 2 wynika z 1 🙂😉😊.

Wesprzeć nas można poprzez Patronite

Exit mobile version