Nawiasem Pisząc

Basia – celebrytka

Published

on

Nie wiem, czy wiecie, ale Barbara Kurdej-Szatan padła ofiarą hejtu. Tak, tak, ta sama, która tyle wulgaryzmów wypuściła na Straż Graniczną. Pomiędzy przekleństwami zmieszała ich z błotem i stwierdziła wręcz, że to nie ludzie. Poskarżyla się potem, że wszyscy ją hejtują, bo „wyraziła swoje zdanie”. Ja też mam swoje zdanie o pani Basi, ale w większości nie nadaje się to do publikacji. Być może pani Barbara o tym nie wie, ale swoje zdanie można wyrazić w kulturalny sposób. I wtedy nie należy mówić o hejcie, a o krytyce. Nie wiem tylko, czy ta pani dostrzega różnicę między jednym, a drugim.

Autorytet?

A o co konkretnie chodzi? A, bo odbył się taki kampus. Przeciwko nienawiści i hejtowi w sieci. I aktorka, która bardziej zasłynęła chamstwem w Internecie, niż talentem aktorskim była tam ważnym gościem. Swoją drogą wystąpiła ona w paru – według mnie wątpliwej jakości – filmach i serialach, chociaż w reklamach poszło jej lepiej. Wspominam o tym, bo nie bardzo rozumiem, czemu ta pani poczuła się autorytetem, a przede wszystkim dlaczego niektórzy w ten sposób ją traktują. Krystyna Janda też lubi się głośno wypowiadać o polityce, ale ona ma jakiś tam dorobek. Można się z nią zgadzać albo nie, ja się nie zgadzam, zdobyła jednak sławę talentem aktorskim. Ale pani Basia? Czy parę wypowiedzianych kwestii w reklamie Play albo „M jak miłość” czyni z niej autorytet? Ona sobie może uważać, co chce, ale dlaczego jej opinia jest tak głośna? I dlaczego ma znaczyć cokolwiek? Zwłaszcza jeśli jest okraszona tak wieloma wulgaryzmami? W każdym razie cierpienie młodej Barbary zostało doceniona i jest ona w tej chwili ekspertką od nienawiści.

Dobre rady pani Basi

Wystąpiła ona bowiem na kampusie „Polska przyszłości”, który został zorganizowany przez Rafała Trzaskowskiego. Kurdej-Szatan opowiedziała, jak radzić sobie z nienawiścią, jaka na nią spadła. Rzecz jasna, chodzi o krytykę, jaka się na nią wylała po jej głośnym wpisie, bo wcześniej mało kto wiedział, kim ta pani jest i tym bardziej nikt się nią nie zajmował. Nie dotyczył również samego wpisu, ale reakcji na niego – bo widocznie to one były hejterskie, a nie sam wpis. Występ celebrytki reklamowano w następujący sposób: Hejt może spotkać każdego, jak sobie z nim radzić i jak reagować? Na tę tematy porozmawiamy z Barbarą Kurdej-Szatan – aktorką, prezenterką i wokalistką. Widzowie kochają jej talent, ale też wiarygodność i naturalność. Cóż, ja widzem nie jestem, w telewizji oglądam praktycznie tylko sport, więc pani Basi nie kocham. Natomiast pamiętam, jak zareagowała na ten straszliwy hejt, który wylał się na nią, kiedy opublikowała swój, jakże niewinny, post. Najpierw próbowała przepraszać, ale że poza przeprosinami poszło też zapewnienie, że nie wycofuje się z tych słów, ponieważ ma rację, to średnio poszło. Potem stwierdziła, że ma w poważaniu krytyków, ona myśli swoje i robi swoje, a oni niech sobie gadają. W międzyczasie opowiedziała, jak przeżyła swój pierwszy raz – zwinęła się z lekcji w szkole i zrobiła to z kolegą w krzakach. Nie krytykuję, niech sobie robi, co chce, przekazuję tylko jej publiczne zwierzenia. Osobiście gryzie mi się, kiedy osoba uprawiająca tak beztroski seks, wypowiada się potem, że aborcja jest taka fajna. Trochę się to kłóci z argumentami, bo „gwałt’ albo „chore dziecko”. Ale nie o tym, znowu się rozpisuję, w każdym razie takie argumenty powinny upaść po ostatnim głosowaniu w Sejmie, kiedy zgłoszono wniosek o legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży. W każdym razie tak zareagowała pani Basia na ten wszechpotężny hejt. Przeproś, obraź się i opowiedz, jak przeżyłaś swój pierwszy raz. Takie rady ma aktorka wobec tak olbrzymiej nienawiści.

Obrona Trzaskowskiego

A co na to pan Trzaskowski? Specjalnie na Campus Polska zaprosiliśmy Barbarę Kurdej-Szatan, żeby porozmawiać właśnie o hejcie, na tym konkretnym przykładzie, gdzie ludzi się po prostu zastrasza za pomocą machiny państwowej, za państwowe pieniądze (mnie akurat nikt nie płaci za hejtowanie pani Barbary, robię to w ramach wolontariatu – według mnie to bardziej kryryka niż hejt, ale Platforma wie lepiej – przyp. M). Proszę zobaczyć na przypadek tej aktorki, która być może powiedziała coś zbyt ostro (ale tylko być może – przyp. M), natomiast została zaatakowana przez całą propagandę, całą machinę. Cóż, może wypadałoby przypomnieć panu Rafałowi, że wypowiedź pani Kurdej-Szatan była wałkowana nie tylko w Polsce, ale też w Rosji, na potrzeby ich propagandy, która między innymi usprawiedliwiała atak na Ukrainę. Domyślacie się chyba, jak to przedstawili. Całkiem podobnie, co prezydent Warszawy. Inna sprawa, że nie wiem, czy można poważnie traktować człowieka, który na „Obywatelkę Warszawy” nominował wulgarną i agresywną kobietę, która lubi atakować przechodniów i wdaje się w regularne szarpaniny z policją. Tak tylko głośno myślę. Na miejscu pana Rafała zmieniłabym jednak doradców.

M.

Źródło: https://dorzeczy.pl/kraj/326857/kurdej-szatan-wystapi-na-campus-polska-przyszlosci-trzaskowskiego-bedzie-mowic-o-hejcie.html

Facebook: https://www.facebook.com/nawiasempiszacoswiecie

Twitter: https://twitter.com/NawiasemPiszac

Wesprzeć nas można poprzez Patronite

Exit mobile version